poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Wyjazd w Góry:)

27.08.2011 Godzina 7.55
Zadaje sobię pytanię, dlaczego to robię... Moje przemyślenia są tak szybkie jak James May w Renault Clio Cup na torze w Monaco, swoja droga mowiac o Mayu przypomina mi sie jego relacja "this is Favio corner, Jesus Christ"(Top Gear 17e02). Otóż jest środek nocy jak dla mnie, a ja przez niektórych uważana za dziwna pasje wstaję żeby oglądnąć Formułe 1.Nie opisze swoich spostrzeżeń po kwalifikacjach( Senna dobrze się spisał ja na debiut) . Natepnie po spedzeniu godziny patrząc się na Live Timing i telewizor ,przygotowalem się na wyjscie do linaparku. Pomysł super, wykonanie wspaniałe.

27.08.2011 Godzina 10:04-17:11
Wyjechaliśmy. Było.Fajnie  wrecz Super. Poznałem dużo ludzi z pracy mojej host mamy, bo był to wyjazd który opłacała firma wiec zawsze spoko. Wrociliśmy i troszke nerwów na koniec dnia, bo FRANCJA NIE MA DOBREGO POŁACZENIA Z INTRNETEM!!!! 512kb/s !!! Boże... To tyle się w 2003 roku miało.....

1 komentarz:

  1. no już się tak nie wyżywaj na tej Francji wszędzie gdzie się da<3

    OdpowiedzUsuń